|
Autor |
Wiadomość |
Odin Neithan
Właściciel seksownych bokserek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1011 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kołobrzegu
|
Wysłany:
Pią 22:52, 25 Lip 2008 |
 |
Odin z niecierpliwieniem czekał na swoje piwo.. brzuch miał pusty, po meczącej podróży i pomyślał czas coś w końcu zjeść.. nie może ze mnie zostać chudy patyk i zwrócił się do barmanki "Miła Pani.. Poproszę jeszcze jakiegoś dobrze dopieczonego indyka.. jak można.. i piwo.. bo coś mnie suszy.." Po chwili popatrzy na nowo przybyłego Strykara. "Witaj mój przyjacielu!! Co u Ciebie słychać? Jasne, że możesz się przysiąść.." potem odpowiedział Michałowi "A lecę tu i tam.. lubię rąbać.. ale potworki.. lub cieszyć się widokiem ludzi uciekających przede mną.. zachowują się wtedy jak małe małpki.. albo może wogule? Nie wiem.. po prostu lubię bić się.." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Strykar
Klanowicz
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 23:08, 25 Lip 2008 |
 |
"Odinie, dziękuję Ci"... "Jak Ci leci w życiu jako wojownikowi?" Zapytał się Strykar z ciekawością. Kiedy dostanę to whiskey... , pomyślał i spojrzał na bar... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gilraen
Klanowicz
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 6:33, 26 Lip 2008 |
 |
Karczmarka z desperackim uśmiechem na ustach i lekką panią w oczach realizowała zamówienia. Odin i Michał dostali po kuflu piwa i porcji jadła, Honn obiecanego arbuza "Niestety..." teatralnie pokręciła głową "kiełbasy, a tym bardziej krakowskiej nie mamy, dostawa jadła wieczorem" Co to w ogóle jest ta krakowska?! Kraków... To zwierz jakiś? Obsłużywszy tę trójkę podeszła do Strykara "Panie, whiskey nie ma. Proponuję miód albo kufel piwa." Posłała osobnikowi przypominającemu anioła Co tych upadłych aniołów tyle się ostatnio kręci? Tam na górze jakaś redukcja etatów czy co? życzliwy uśmiech i popatrzyła na niego z wyczekiwaniem. Swoją drogą ciekawe czy w miejskich lochach nadal przebywa ten troll… Mógłby być nieocenionym pomocnikiem, a kaucja za niego wysoka nie jest chyba. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gilraen dnia Sob 6:36, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
 |
 |
Odin Neithan
Właściciel seksownych bokserek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1011 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kołobrzegu
|
Wysłany:
Sob 8:55, 26 Lip 2008 |
 |
"Strykarku mój.. życie tak szybko mija, że nie pamiętam już kiedy byłem młody.. kasę mam za zlecenia i jakoś stać mnie na wiele rzeczy. Mogę kupić sobie np super osiołka, który będzie mi pomagał w walce. Wybacz, ale muszę coś zjeść'' powiedział Odin do wojownika i odwrócił się w stronę barmanki mówiąc "Dziękuje bardzo. Ma tu pani jakiś większy napiwek. Kupi sobie pani coś za to" i wręczył kobiecie sakwę z monetami. Po chwili zaczął konsumować jedzenie Jakie one jest pyszne... mniami.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Honn(Mathon)
Oryginalny ogórek Warlasa
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:19, 26 Lip 2008 |
 |
Honn zwrócił się do barmanki "Widzi Pani ta krakowska kiełbasa to pochodzi z odległych krain które zwiedzałem i miałem nikłą nadzieję że w naszych stronach ktoś sprowadził tą przepyszną kiełbasę" spróbował arbuza Pycha czegoś takiego nigdy w życiu nie jadłem .Honn tak siedział, zajadał się pysznym arbuzem i obserwował gości przybyłych do karczmy . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Strykar
Klanowicz
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 12:51, 26 Lip 2008 |
 |
"To poproszę kufel piwa" czemu nie ma whiskey... I odwrócił się ponownie do Odin'a, "Nie pamiętasz kiedy byłeś młody?" Zapytał ze zdziwieniem, "A Czy Ty nie jesteś teraz młody?", oraz jeszcze raz odwrócił się do barmanki, "Kochana barmanko, a jest może bimber?" i czekał na odpowiedź... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Krisanthe
Klanowicz
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: My world
|
Wysłany:
Sob 13:22, 26 Lip 2008 |
 |
Do karczmy cichutko wślizgneła się kobieta, jej blada jak śnieg cera podkreślała kruczo-czarne włosy. Jej szata lśniaca niczym mithril leciutko kołysana w rannym wietrzyku podkreślała jej smukłą talie. Na całej długości dłoni zalśniała srebrna blizna. Szła powili i wstydliwie, lekko usiadła przy barze, nie podnosząc wzroku, by nie oblać sie różowym rumieńcem.
Wkońcu spojrzała na kobiete za barem, delikatnie kiwneła głową.
"Witam, dostane może wina?"
Zapytała po czym rozejrzała sie po sali. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gilraen
Klanowicz
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 13:29, 26 Lip 2008 |
 |
Gilraen podała kufel z piwem młodzieńcowi. "Bimbru nie ma" rzuciła nieco obrażona, To porządna karczma, nie żadna bimbrownia. Ledwo meszek na twarzy, a bimber zamawiać chce... "Wina? Wina? Yyy... Mam tu gdzieś za ladą buteleczkę, doprawdy znakomite." Nalała dziewczynie z do połowy pustej butelki kielich wina. Posłała jej przepraszający uśmiech "Przed otwarciem karczmy trochę się denerwowałam, sama rozumiesz", odwróciła się, ruszyła na zaplecze i po chwili wyłoniła się stamtąd, ale nie sama. Za karczmarką szła przewyższająca ją znacznie ogrzyca. Była tak wysoka, że nawet rosły drwal musiałby stanąć na taborecie, by jej dorównać. Skórę miała jasnozieloną, włosy czerwone, grzywka opadała jej na oczy, a odziana była w brudnoszarą tunikę sięgającą jej do kolan. Ogólnie sprawiała dość przygnębiające wrażenie. "Ekhm... Oto moja pomocnica, ogrzyca Elwa. Od dzisiaj przejmie ona znaczną część moich obowiązków, bym mogła w spokoju zająć się przyjmowaniem pien... Chciałam powiedzieć ulepszaniem karczmy." Rzuciła spojrzenie w stronę ogrzycy "Zapewne już zauważyliście jest to urodziwa panna, ale ostrzegam! Dzikie ogry lubują się w ludzkim mięsie" widząc spanikowane twarze niedoszłych amantów dodała szybko "Oczywiście Elwa nie jest dziką ogrzycą, nie, nie nie. Ale nie denerwujcie jej. No, to miłej współpracy" Gilraen chciała poklepać Elwę po plecach, ale gdy ta zawarczała, natychmiast cofnęła rękę. Do kata, już wiwerna byłaby lepszą pomocą. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gilraen dnia Sob 13:33, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Odin Neithan
Właściciel seksownych bokserek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1011 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kołobrzegu
|
Wysłany:
Sob 14:34, 26 Lip 2008 |
 |
"Strykarze.. Mam już ponad 40 lat i ty myślisz, że jestem młody? Może młody duchem.. ale już nie ciałem" powiedział Odin i wypił kolejny łyk piwa. Już kocham tą karczmę. Trzeba tutaj częściej przychodzić. Gdy Gilraen przyprowadziła ogrzycę Odiniasty zrobił wielkie oczy i pomyślał O mój Yaskole.. jak nie dojdzie do jakiejś bitki to będzie dziwne. Czemu akurat ona?. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Strykar
Klanowicz
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 16:29, 26 Lip 2008 |
 |
Strykar, sięgnął po kufel piwa... jednak podleciał i pocałował karczmarkę w dłoń, "Przepraszam za moje słowa...". Kiedy zobaczył Ogrzycę, przeraził się i od razu chwycił za broń, jednak jak usłyszał, że lubują się w ludzkim mięsie to był już spokojny, ponieważ był aniołem. Ciekawe czy ta Ogrzyca, spowoduje bójkę... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Honn(Mathon)
Oryginalny ogórek Warlasa
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:34, 26 Lip 2008 |
 |
Honn widząc ogrzycę, nie przestraszył się, był przyzwyczajony do takich widoków, nie raz uciekał przed dzikimi ogrami ,ale oswojonego ogra to jeszcze nigdy w życiu nie widział. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cendphilion
Podpułkownik

Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 646 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uderza czołg?
|
Wysłany:
Sob 19:24, 26 Lip 2008 |
 |
Do Karczmy weszła nowa, nikomu nieznana postać. Bo budowie ciała można było poznać że to mężczyzna. Odziany był w biały surkot bojowy, miał miecz przy pasie i czarny płaszcz opadający na ziemię. Jedna ręka była ucięta przy łokciu ,a druga nerwowo szukała sakiewki. Na płaszczu , na prawym ramieniu widniał znak średniowiecznej Inkwizycji.
"Witam wszystkich"-burknął po czym skierował się do lady
"Kolejka dla wszystkich, dodatkowo poprosiłbym jedną nogę tego zwierza pieczonego właśnie nad rusztem"
Obrócił się na pięcie i przysiadł się do stolika potężnego drwala
"Potrzebuje trochę drewna na stos, czy nie posiadasz może kilkudziesięciu sztuk?" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cendphilion dnia Sob 19:33, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Isildur Wrathen
Klanowicz
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 20:59, 26 Lip 2008 |
 |
Do karczmy wszedł zgarbiony staruszek podpierający się na swoim kosturze.
" Chwała i pokój tej karczmie, oraz jej gościom i obsłudze. Niech Ender ma was w swej opiece" Zrzucił z głowy czarny kaptur, który był częścią płaszcza o tym samym kolorze. Isildur rozejrzał się po karczmie i spokojnie usiadł przy barze. " Kufel grzanego piwa z miodem proszę" rzucił krótko i oczekując na zamówiony przez siebie trunek rozejrzał się po karczmie. Swoją drogą nawet przyjemne miejsce. Można tutaj spokojnie odpocząć po trudach plewienia ogródka i zwalczania tych natrętów z Tunelu. Po zrealizowaniu zamówienia pociąga solidny łyk trunku. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Isildur Wrathen dnia Sob 21:01, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Rycerz, Michał Wielki
Lord Spamerów

Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2845 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z choinki
|
Wysłany:
Sob 21:53, 26 Lip 2008 |
 |
Michał nie czuł się zbyt dobrze w tak bliskim sąsiedztwie z Ogrzycą, dlatego zabrał półmisek z jedzeniem i kufel piwa i przesiadł się do pustego stołu koło okna. Wyciągnął daleko przed siebie nogi i oparł się wygodnie o oparcie krzesła. Od czasu do czasu przegryzał kawałek jedzenia popijając je piwem. Coraz więcej ludzi, oj pani Gilraen dzisiaj nieźle zarobi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gilraen
Klanowicz
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 22:36, 26 Lip 2008 |
 |
Elwa uśmiechnęła się do obecnych - a raczej okazała wszystkim swoją przebogatą kolekcję ostrych jak nóż zębów. "Elwa, kochana..." Warknięcie. "Yyy, no tak. Elwa, no już... Tak jak Cię uczyłam. Kufel piwa w jedną, a talerz w drugą dłoń i do ludzi." Łup! "Nie, nie! Stoły i krzesła masz omijać" W końcu ogrzycy udało się dostarczyć wszystkie zamówienia - owszem, po kilku podejściach, ale się udało. Karczmarka wyraźnie zadowolona rzuciała do Elwy "Brawo, świetnie sobie poradziłaś", na co ta - wprawiając ją w niemałe zaskoczenie odrzekła "Ja pracować w karczmie, gdzie gorsze trolle i ogry niż te", po tych słowach podreptała na zaplecze. Gilraen powiodła wzrokiem po sali Dziwna klientela... Jakaś ponura, czas sprowadzić turbadura. Uśmiech jaki pojawił się na twarzy karczmarki mógł śmiało konkurować z uśmiechem wampira, który zwęszył w okolicy pracownię cyrulika. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gilraen dnia Sob 22:36, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|