Wasze ulubione ksziążki, opowiadania itp.

Gość

Czy wyszłam na niepoważną??

Raczej nie. Ja jestem po lekturze wszystkich części Pottera, właśnie kupiłem nową część Artemisa Fowla, Eragona też mam w swojej biblioteczce...
Zresztą powiedz: Jaki sens odmawiać sobie fajnych książek żeby nie wyjść na niepoważnego. Wolę żeby ludzie myśleli że jestem niepoważny ale mieć trochę przyjemności z czytania.

Gość

Podniosłes mnie na duchu Demo! Teraz wierze, ze na świecie jest paru normalnych ludzi.. No ale gadam od tematu Smile

Władca Pierścieni
Tożsamośc Bourna
Ojciec Chrzestny
Kod Da Vinci
Koło Czasu
to najlepsze, z tych co pamiętam. dawno temu jeszcze mnóstwo westernów Smile

czytał/ słyszał ktoś z Was o Kole Czasu R. Jordana?? serdecznie polecam

ja swego czasu przepadałem za westrenami. obecnie robię sobie powtórkę z Wiedźmina, a oczywiście Ojciec Chrzestny jest na pierwszym miejscu w mojej kolekcji:P

Co do "Ojca Chrzestnego" to faktycznie jest to książka fenomen. Grube to na kilkaset stron i akcji tam nie ma właściwie żadnej. Większość to dialogi albo opisy, ale czyta się rewelacyjnie. Co prawda czytałem do tej pory tylko raz ale zastanawiam się czy nie powtórzyć.

BTW Powtórka z wiedźmina? Która? Ja w wakacje zaliczyłem sagę czwarty raz Very Happy

ja dopiero robię pierwszą powtórkę Wink

fenomen Ojca to chyba głównie klimat. jak kogoś to nie interesuje to raczej mie będzie zainteresowany. jednak dla osób lubiących "mafijne klimaty" po prostu książka obowiązkowa.

Powtórze się, ale najlepsze ksiazki jakie czytałam to:

-Saga WP
-Saga Sakowskiego
-Harry Potter
-Kod Browna
-Mistrz i Małgorzata
-i cos innego Chłopaki Annansiego Neil'a Gaiman'a

A ja jestem wręcz zakochany w książkach Stephena E. Ambrose m. in.:
-"Kompania Braci" - później, na podstawie książki został nakręcony serial telewizyjny (również wyśmienity). Przeczytałem 4 razy, czytam 5 Smile

-"Most Pegasus" Czytałem 2 razy, po kompani znów powrócę.
Próbuje też zdobyć D-Day, lecz jest bardzo trudno dostępna.
A tak to jeszcze Harry Pottery, Lektury szkolne..(ble)...

Władca Pierścieni
Silmarillion
Artemis Fowl
Hobbit
Harry Potter(1-5)
Na razie to tyle Razz

Wiedźmina nie przeczytałem całego (tzn,nie całą sagę) tylko jakieś 4 książki i muszę stwierdzić,że tak wspaniale jak Sapkowski opowaidać o fantasy nie potrafi nikt (no chyba,że ja)
Brown'a Cyforwą Twierdzę i Kod Leonarda Da Vinci bardzo ubolewam nad tym,że nie przeczytałem Aniołów i Demonów (podobno wyśmienite)
Harry Potter,ulubiona część II i VI. (wszystkich części razem przeczytałem około 25 razy Razz

)
Wszystkie wymienione wyżej książki gdy zaczynam czytać nie potrafię się od nich oderwać,są boskie Smile

Isandel napisał:

Wiedźmina nie przeczytałem całego (tzn,nie całą sagę) tylko jakieś 4 książki i muszę stwierdzić,że tak wspaniale jak Sapkowski opowaidać o fantasy nie potrafi nikt

Muszę zaprzeczyć. Moim zdaniem znacznie lepszym pisarzem fantasy jest Terry Pratchett (którego serdecznie wszystkim polecam). Nie dość, że trudno się oderwać od jego książek to jeszcze jest ich co najmniej kilkanaście (nie liczyłem Smile

) i cały czas powstają nowe równie dobre. Sapkowski jest drugi w kolejności (ale najlepszy w kraju Very Happy

), bo już jego druga seria (niedawno zakończona trylogia wojen Husyckich) jest niezła, ale jakoś nie mam ochoty do niej wracać.

Cytat:

(no chyba,że ja)

Nie popadaj w zbytnie samouwielbienie bo to bywa zgubne. Jak napisałem swoje pierwsze opowiadanie w gimnazjum to wszyscy mnie zapewniali, że jest świetne, ale jak je niedawno przeczytałem to stwierdzam że to była niezła szmira Razz

. Chociarz całkiem niezłe było jak na pierwsze opowiadanie Smile

PS O wspaniałej pani Rawling nawet nie wspominam bo ona nie jest pisarką fantasy tylko pisarką "Harrego Pottera", a to zupełnie inny gatunek w którym zawsze będzie na pierwszym miejscu Very Happy

Ja tez się może tu odezwę Wink

No więc moje ulubione książki to:
- Harry Potter oczywiście Razz

( chociaż jako postać to jest on nie zaciekawy ^^)
- Pamiętnik Księżniczki ( ogólnie wszystkie książki pani Meg Cabot mi się podobają Wink

)

No i to chyba wszystko Smile

Lilianne Nailo napisał:

- Harry Potter oczywiście Razz

( chociaż jako postać to jest on nie zaciekawy ^^)

Rawling powiedziała kiedyś że postać Harrego naszkicowała na serwetce w pubie. Moim zdaniem taki już został bo on jest tam w sumie najmniej ciekawy Smile

.
To tylko nastolatek po przejściach nie dość że chamski to jeszcze prawie wszyscy go faworyzują. Gdyby nie jego przyjaciele to zginąłby pewnie gdzieś w pierwszej książce Smile

(nie wspominam już ile okazji miał później). Stanowczo sam Potter jest tępy i nieciekawy (poza kilkoma talentami).

Gość

najbardziej ulubionych książek nie mam... ale ulubieni autorzy to Ludlum, Morel. jak ktoś lubi sensacje to szczególnie polecam "Bractwo róży", "Bractwo kamienia", "Bractwo nocy i mgły" Morela. jak zacząłem czytać to nie mogłem przestać Wink

na prawdę wciąga